W niedzielę, 26 stycznia nad Stawami Janina i Barbara w Katowicach odbył się kolejny bieg z serii CITY TRAIL. Były to czwarte - przedostatnie - zawody sezonu 2024/2025 w tym mieście. Do linii mety biegu głównego na dystansie 5 km dotarło 341 osób, a najszybszymi okazali się Paulina Gaj i Dawid Malina. Dzisiejsza wygrana Pauliny Gaj oznacza jej triumf w klasyfikacji generalnej. Wśród mężczyzn sytuacja nadal jest otwarta. Ostateczne rozstrzygnięcia - 2 marca podczas piątego biegu sezonu.
Udział w CITY TRAIL był wspólnym pomysłem moim i trenera. Już w grudniu miałam się tutaj pojawić, ale wtedy nie udało się dotrzeć. Żałuję, że dołączam do cyklu pod koniec sezonu, bo bardzo mi się podobało. Taki 5-kilometrowy, płaski bieg to dla mnie nietypowy start i przyznaję, że mocno dzisiaj popracowałam. Już od 3 km odliczałam metry do mety, a po jej przekroczeniu potrzebowałam chwili, by złapać oddech. Myślę, że takie zimowe, szybkie starty przekładają się na wiosenną i letnią formę. Nikomu nie zaszkodzi trochę szybkości, a wręcz zazwyczaj sprawdza się zasada, że im szybsi jesteśmy na krótszych dystansach, tym mamy potencjalnie większe szanse, by przełożyć tę szybkość na dłuższe biegi - także w górach. Moje najważniejsze starty w tym roku to kwietniowe Mistrzostwa Polski w biegach górskich Short Trail, gdzie chcę powalczyć o kwalifikację na wrześniowe mistrzostwa świata. Liczę także, że w maju uda mi się pobiec w kultowej Zegamie w Kraju Basków oraz w lipcowym Tatra Skymarathonie. Pozostałe starty będą uzależnione od wyniku we wspomnianych mistrzostwach w kwietniu.
Mirosława Witowska, pochodząca z Zakopanego utalentowana biegaczka górska
Mirosława Witowska na trasie dzisiejszych zawodów (fot. Mateusz Stodolski)
Dawid Malina w drodze po zwycięstwo w dzisiejszym biegu (fot. Mateusz Stodolski)
Warunki na trasie były dzisiaj wyjątkowo trudne. 60, a może nawet 70% dystansu pokryte było lodem. Startuję tutaj już od kilku lat i po raz pierwszy biegłem na takiej nawierzchni. Nie miałem dzisiaj kolców, ani nakładek z kolcami i muszę przyznać, że buty trailowe nie pomagały. Biegłem asekuracyjnie, bo czas był dzisiaj drugorzędny, najważniejsze były bezpieczne dotarcie do mety. Sezon 2025 rozpocznę od ulicznego półmaratonu - mistrzostw Polski. Nie będzie to start docelowy, ale pośredni do tego, by później z większym zapasem prędkości wejść w biegi górskie.
Dawid Malina, zwycięzca dzisiejszego biegu CITY TRAIL w Katowicach
Warunki panujące na trasie nad Stawami Janina i Barbara należały dzisiaj do bardzo wymagających - lód przeplatał się z topniejącym śniegiem i błotem (fot. Mateusz Stodolski)