W sobotę (30 listopada) w Lesie Młociny odbył się drugi bieg CITY TRAIL Warszawa w edycji 2024/2025. Na mecie zameldowało się łącznie 593 dorosłych biegaczy, a najszybszym okazał się Olek Wiącek, który poprawił rekord trasy... o jedną sekundę! Wśród kobiet zwycięstwo odniosła Zuzanna Sudak.
Aktywna jesień? Zdecydowanie tak!
Rekord w samotnym biegu
W tym roku postanowiłem, że będę miał długą przerwę w startach między końcem sezonu stadionowego, a początkiem halowego. Chciałem mieć 3-4 miesiące solidnego treningu. Złapałem się jednak na tym, że taka długa przerwa bez startów, sprawia że robi się pewna stagnacja w treningu. Raz na jakiś czas warto wpleść w przygotowania taki bieg, jak CITY TRAIL. To bodziec, który pozwala mocniej przewentylować płuca, poczuć kwas w mięśniach i popycha organizm do przodu. Samotnie, na treningu, nie zebrałbym się na taki wynik, jaki dzisiaj uzyskałem. Po cichu liczyłem, że mogę poprawić rekord trasy i choć tylko o sekundę, to udało się. Nie jestem typowym biegaczem przełajowym. Moja technika biegu sprawia, że lepiej czuję się na bieżni i asfalcie, ale jeśli jest taka możliwość, to przełaje wplatam w proces treningowy. Warszawska trasa CITY TRAIL jest jedną z moich ulubionych, bo jest tutaj twardo, a to mi sprzyja. Dzisiaj warunki były idealne, więc bardzo się cieszę, że zdecydowałem się na ten start.
Aleksander Wiącek, zwycięzca dzisiejszego biegu i rekordzista warszawskiej trasy CITY TRAIL
Start dzisiejszego biegu (fot. Mateusz Stodolski)
Przyznaję, że jestem na CITY TRAIL po raz pierwszy, ale mam nadzieję, że nie ostatni. Odkąd przestałem trenować, głównie ćwiczę na siłowni, ale już brakuje mi ruchu na świeżym powietrzu, a że pracuję zdalnie, to odczuwam to z każdym tygodniem mocniej. Dzisiaj nastawiałem się na dobrą zabawę i się nie zawiodłem.
Szymon Żywko na mecie dzisiejszego biegu CITY TRAIL
Biegi dzieci są nieodłącznym elementem CITY TRAIL (fot. Mateusz Stodolski)