W sobotę, 16 listopada, we wrocławskim Lesie Osobowickim odbył się najmocniej obsadzony bieg cyklu CITY TRAIL w historii! Poprawione zostały oba rekordy 5-kilometrowej trasy (męski i żeński) - od dzisiaj wynoszą one odpowiednio 14:16 i 16:59. Co więcej - autor męskiego wyniku - Konrad Pogorzelski - wyrównał rekord wszechczasów imprezy! Słoneczna pogoda pozytywnie wpłynęła nie tylko na poziom sportowy, ale również na frekwencję - zarówno wśród biegaczy, jak i kibiców.
Rekord "all-time" cyklu
Prawdziwy "Fast Trail"
Jesteśmy drużyną, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Mama specjalnie ukończyła magisterkę z dietetyki, aby móc mi pomagać z żywieniem i utrzymaniem dobrej gospodarki krwi, a Tata swoim doświadczeniem w sportach siłowych, dba o moją technikę podczas ćwiczeń na siłowni. Dlatego gdy w trakcie zawodów, któreś z nich mi kibicuje zawsze dostaję dodatkową motywację, aby odwdzięczyć się za poświęcony mi czas i wsparcie. Przyjeżdżając dzisiaj na start, nie nastawiałem się na żaden konkretny wynik. Miał to być ostatni puzzel w budowie formy na przełajowe mistrzostwa Polski w Bytomiu, czyli przysłowiowe "przetarcie płuc". Dlatego też, wraz z Trenerką Bożeną Dziubińską, do dzisiejszego biegu nie odpuszczaliśmy z treningiem, a mimo wszystko padł konkretny wynik. To pokazuje, że mój organizm bardzo dobrze reaguje na nowe bodźce treningowe po zmianie szkoleniowca i bardzo się z tego cieszę. Za tydzień w Bytomiu startuję na dystansie 6 km. W tym biegu będą wyłonieni reprezentanci Polski na przełajowe mistrzostwa Europy w Turcji. Dzisiejszy start pokazał, że jestem w dobrej dyspozycji i mogę walczyć o najwyższe miejsca na mistrzostwach Polski. Liczę na równą, dobrą rywalizację z chłopakami.
Konrad Pogorzelski, zwycięzca dzisiejszego biegu i współautor rekordu "all-time" CITY TRAIL

Konrad Pogorzelski na ostatniej prostej do mety (fot. Tomasz Pawlicki)
Wiedziałem, że ten bieg będzie dobrą okazją na sprawdzian formy przed Mistrzostwami Polski w Biegach Przełajowych - nie tylko dla lokalnych biegaczy. Walka o medale odbędzie się dokładnie tydzień później, więc nie ma lepszego terminu na "przetarcie". Po cichu liczyłem, że będzie to mocny argument dla chłopaków, którzy muszą przyjechać na bieg kilkaset kilometrów. Cieszę się, że tak się stało, a co więcej - że organizatorzy podchwycili ten pomysł zapraszając do udziału także osoby biegające wolniej, by dzięki wirtualnemu wydarzeniu "Fast Trail we Wrocławiu", skrzyknąć się z innymi osobami i powalczyć o własne rekordy, niezależnie od poziomu sportowego.
Dariusz Boratyński, drugi na mecie dzisiejszego biegu w Lesie Osobowickim

Biegi dziecięco-młodzieżowe w ramach CITY TRAIL odbywają się na dystansach od 200 m do 1 km (fot. Tomasz Pawlicki)