W weekend, 24-25 lutego - we Wrocławiu i Katowicach - zakończyła się czwarta - przedostatnia seria biegów CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden. To ogólnopolski cykl zawodów przełajowych rozgrywany na przestrzeni jesiennych i zimowych miesięcy. Wysokie temperatury i słońce przyciągnęły w miniony weekend ponad 1100 uczestników, z czego blisko 300 stanowiły dzieci i młodzież. Była także niespodzianka. Biegacze, którzy pojawili się w sobotę we wrocławskim Lesie Osobowickim mieli okazję spotkać znakomite lekkoatletki - olimpijki z Tokio - siostry Alicję i Anetę Konieczek. Kolejne biegi już w najbliższy weekend - 2 marca w Poznaniu oraz 3 marca - w Szczecinie.
Wrocław
Prawdopodobnie nie biegałem po większym błocie w Lesie Osobowickim niż dzisiaj. „Wolniejsza” trasa była tylko raz, gdy spadło dużo śniegu. Z pozytywów to dzisiaj było słoneczko i względnie wysoka temperatura, które w pełni rekompensowały trudną nawierzchnię. Oceniam, że na dzisiejszych warunkach straciłem ok. 15-20 sekund, ale to nie ma znaczenia, bo ten start był bardzo dobrym treningiem. I tak radzę podchodzić do tego typu startów. Od początku do końca biegłem równym rytmem, tempo zmieniało się w zależności od przyczepności. Cały sezon CITY TRAIL oceniam jako solidny, bez większych fajerwerków, ale cieszy kolejna wygrana w końcowej klasyfikacji cyklu - już czwarta. Wiosna u mnie jeszcze bez konkretnych planów startowych, ponieważ czekam na operację zatok. Temat przeciąga się już od końcówki ubiegłego roku i jeśli dostanę informację, że jest możliwość poddania się zabiegowi – będę musiał przerwać treningi.
Dariusz Boratyński, zwycięzca sobotniego biegu i klasyfikacji generalnej CITY TRAIL we Wrocławiu
Spotkanie z olimpijkami
Pomysł na wizytę we Wrocławiu pojawił się przy planowaniu moich dwóch tygodni w Polsce. Chciałam je jak najbardziej wykorzystać, a nie mogło się obejść bez obecności w mojej ulubionej serii biegów – CITY TRAIL. Najbardziej zaskoczyła mnie radość uczestników z biegania w błocie! Optymizm i błoto lał się wszędzie! Ja co prawda nie startowałam, ale bardzo mocno kibicowałam uczestnikom. Wracam do USA już za kilka dni. Mój wiosenny sezon startowy rozpoczynam 12 kwietnia biegiem na 5000m, w maju startuję na 3000m z przeszkodami. W Polsce będę ponownie za 3 miesiące. Na początku czerwca reprezentuję nasz kraj podczas Mistrzostw Europy w Rzymie, a potem już skupiam się na przygotowaniach do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
Alicja Konieczek, biegaczka, reprezentantka Polski, wielokrotna medalistka MP
Świetna atmosfera panowała podczas weekendowych biegów (fot. Tomasz Pawlicki)
Katowice
Spodziewałem się dobrego wyniku, ponieważ tydzień temu pobiegłem w hali na 3000m w okolicach mojej życiówki. Stając dziś na starcie chciałem zaatakować rekord trasy, więc po kilkuset metrach wyszedłem na prowadzenie i biegłem swoim tempem aż do mety. Rekord był blisko, ale jeszcze nie tym razem. Cieszę się, że jest tak ciepło, bo dzięki temu są lepsze warunki nie tylko podczas zawodów, ale też na treningach. Jeśli miałbym wybierać to wolę biegać w deszczu niż po śniegu. Dobra nawierzchnia sprzyja przygotowaniom do sezonu letniego na bieżni. To właśnie starty na stadionie będą moim priorytetem w tym roku, chociaż być może pojawię się też na kilku biegach ulicznych.
Oliwier Mutwil, zwycięzca niedzielnego biegu CITY TRAIL w Katowicach