"Jest zima, jest zimno!" - z takiego założenia wyszło blisko pół tysiąca uczestników przełajowej "piątki", czyli biegu CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden w Bydgoszczy, który odbył się w niedzielę, 7 stycznia. Kilka stopni poniżej zera oraz śnieg pokrywający ścieżki nie były przeszkodą również dla najmłodszych uczestników wydarzenia - w biegach CITY TRAIL Junior pobiegło ponad 100 młodych sportowców. Kolejny bieg jest zaplanowany na 11 lutego.
Dzisiejsze warunki były ciężkie. Temperatura nagle spadła, co jest lekkim szokiem dla organizmu. Na pewno lód na pierwszym i końcowym odcinku trasy był sporym wyznaniem. Część w lesie bardzo przyjemna, bo śniegu nie nasypało dużo. Ja, na szczęście, trasę pokonywałam w kolcach, więc nie musiałam się martwić o przyczepność na zakrętach, czy lodzie. Bieganie zimą ma swój klimat. Dzisiejsza pogoda bardzo ładnie wygląda zza okna, ale dłuższy kontakt z taką temperaturą nie przychodzi mi łatwo. Podstawą przy zimowych warunkach jest dobra rozgrzewka - krótka, ale intensywna. Jeżeli chodzi o treningi to wykonuję je niezależnie od warunków. Wybieram miejsca, w których przyczepność będzie najlepsza, a prędkości wraz z trenerem dostosowuję odpowiednio do okoliczności. W moim przypadku - zimę po prostu trzeba przetrwać. Niestety nie zawsze sprzyja ona szybszym treningom. Chociaż luźne rozbiegania w lesie, w puszystym śniegu mogą sprawiać wiele radości. Start w CITY TRAIL to świetne urozmaicenie treningu. Fajnie od czasu do czasu pościgać się z innymi. Ponadto lubię atmosferę i dobrą organizację tych zawodów. Początek roku to planowanie sezonu i u mnie jest on już zaplanowany. Priorytetem w tym roku będzie dla mnie stadion. Głównie mistrzostwa Polski na 5000m, które odbędą się na początku czerwca. Dodatkowo tak klasycznie - będę próbować poprawiać swoje stadionowe życiówki. Na pewno będzie sporo startów, być może także ulicznych. Najbliższy cel to halowe MP w Toruniu. Będzie to mój jedyny, ale mam nadzieję, że udany start na hali. Ponadto zostały dwa biegi CITY TRAIL. Na pewno powalczę o wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej kobiet.
Aleksandra Karolczuk, zwyciężczyni dzisiejszego biegu w Myślęcinku
Zimowa aura nie wystraszyła biegaczy (fot. Tomasz Czachorowski)