W pierwszy weekend listopada odbyły się cztery biegi w ramach cyklu CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden 2023/2024. W sobotę biegali poznaniacy i lublinianie, a w niedzielę - szczecinianie i łodzianie. Odnotowano jeden rekord trasy - w Szczecinie, którego autorem został Artur Olajarz. Warto zauważyć, że wśród startujących pojawił się Kamil Leśniak - ultramaratończyk, który kilkanaście dni temu ustanowił rekord Głównego Szlaku Beskidzkiego - ponad 500 km i 20 000 m przewyższenia pokonał w 93 godziny i 42 minuty. W najbliższy weekend citytrailowi biegacze odpoczywają od przełajów - kolejne biegi są zaplanowane na 18 i 19 listopada - we Wrocławiu oraz Katowicach.
Typowo przełajowe bieganie w Poznaniu
W październiku 500 km na trasie Głównego Szlaku Beskidzkiego, w sobotę 5 km nad Rusałką
Szczerze nie widzę siebie na tej trasie bez pobicia przez kogoś mojego rekordu. Nie miałbym motywacji w trakcie wyzwania. A wiem, że tej trzeba mieć bardzo dużo, więc liczę, że ktoś za chwilę "pobije" mój wynik, abym mógł przyjechać ponownie z ekipą na trasę Głównego Szlaku Beskidzkiego! Dzisiejszy start w CITY TRAIL to było moje pierwsze bieganie po GSB. Przez 12 dni odpoczywałem, regenerowałem się. Oceniam, że było naprawdę w porządku, biegło mi się nawet fajnie, nogi podawały. Trochę mnie pobolewa staw skokowy, ale nie jest to stan, który mnie niepokoi, trzeba na spokojnie nad tym popracować. Chcę ukończyć cykl, więc postanowiłem dzisiaj wystartować „na zaliczenie”. Mam nadzieję, że kolejny bieg nad Rusałką będzie już na „pełnych obrotach”.
Kamil Leśniak, ultramaratończyk, rekordzista Głównego Szlaku Beskidzkiego
Kamil Leśniak przed startem w sobotnim biegu CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden (fot. Piotr Oleszak)
Piękna aura na otwarcie sezonu w Lublinie
Jestem w dobrej formie, aczkolwiek spodziewałem się, że mogę dzisiaj zbliżyć się do rekordu trasy. Już po biegu oceniam, że warunki nie były tak dobre, jak to się wydawało przed startem - na ścieżkach w lesie było trochę błota, a dodatkowo szybkie bieganie utrudniały liście. Miejscami trzeba było biec asekuracyjnie. Zawody w przełaju określiłbym jako "romantyczne", bo nie ma tutaj takiej perfekcji, wymierności jak w biegach ulicznych, czy na bieżni. Tutaj jest miejsce na spontaniczność, biegniemy na samopoczucie, zwracając większą uwagę na rywali niż na zegarek. To na pewno bieganie mniej stresujące i dające więcej przyjemności.
Michał Żuchowski, zwycięzca lubelskiego biegu CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden w Lublinie
Rekord trasy w Szczecinie
Pobiegłem troszkę zachowawczo. Jest to spowodowane tym, że trasa jest wymagająca, a ja mam inne priorytety ostatnimi czasy i nie mogłem się poświecić przygotowaniom pod taki teren. Na pewno można tutaj jeszcze sporo urwać z mojego wyniku, jeśli trasa będzie bardziej łaskawa i nie będzie tyle liści. Bardzo się cieszę, że głównie jako trener Moniki Jackiewicz i sparingpartner mogę cały czas rywalizować z innymi biegaczami nie eksploatując się tak mocno na treningach. Wkrótce wylatujemy do Kenii na zgrupowanie z grupą, gdzie będę miał sporo pracy w roli trenera. W tym sezonie bardzo chciałem wystartować w Mistrzostwach Polski w Biegach Przełajowych, ale niestety muszę odpuścić moje ukochanie przełaje - jako trener mam inne priorytety.
Artur Olejarz, zwycięzca szczecińskiego biegu CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden i od niedzieli rekordzista trasy
Trasa w Szczecinie jest bardzo urozmaicona (fot. Jarosław Dulny)
Inauguracja sezonu w Łodzi
Jako pierwszy metę przekroczył zwycięzca edycji 2022/2023 - Maksymilian Zawiślak, który dystans 5 km pokonał w czasie 15:41 - to zaledwie 10 sekund od rekordu trasy. Drugie miejsce zajął Tomasz Kisiel (16:28), a trzeci był Karol Wojtunik (16:51). Kobiecą rywalizację wygrała Amelia Pawelus, z rezultatem 18:53. Drugie miejsce zajęła Martyna Karolczuk (19:10), a trzecia była Agata Pskit (19:57).
Startuję w CITY TRAIL od dziecka, początkowo biegałam w zawodach CITY TRAIL Junior, a w biegu głównym to mój drugi sezon. Bardzo podoba mi się trasa, szczególnie podbieg, który pokonujemy dwa razy. Jestem nastawiona na minimum trzy biegi, ale nie ukrywam, że bardzo chciałabym pobiec we wszystkich pięciu, które są zaplanowane na sezon. To jednak zależy od tego, jak poukłada się kalendarz, treningi. Tak czy siak - do zobaczenia!
Amelia Pawelus, zwyciężczyni dzisiejszego biegu CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden w Łodzi